Maryjo. Bóg polecił nam przez pracę czynić sobie ziemię poddaną. Zaprosił nas do kontynuowania dzieła stworzenia. Człowiek bowiem, pracując współdziała z Bogiem w tworzeniu świata. A jednoczesne praca pozwala człowiekowi godnie żyć. Twoja rodzina, Maryjo, jest tego najlepszym przykładem. Utrzymywaliście się z pracy Świętego Józefa. Tymczasem ja nie mogę utrzymać mojej rodziny. Nie mamy na chleb, na czynsz, na lekarstwa, na szkołę dla dzieci i na inne niezbędne potrzeby. Jeszcze do niedawna nie rozumiałem, jak bardzo praca jest cenna. Teraz budzę się każdego ranka i błagam przez Ciebie twego Syna, by dopomógł mi w znalezieniu pracy. Mam zawód, chcę pracować, a mimo to jestem bezrobotny.

Pocieszycielko Strapionych, ujmij się za mną i moją rodziną! Wyproś’ mi łaskę, abym znalazł pracę i dzięki temu mógł godnie żyć. Amen.